Podobno, ciężko wrócić jest do rzeczywistości po świętach???
Znów wstawać o 4.30 rano i w południe mieć ochotę na drzemkę.
O dziwo, po tym urlopie, wróciłem do pracy wypoczęty .
Z naładowaną na maxa baterią, z jakimś takim, świeższym spojrzeniem.
Rzeczywistość jest taka, że święta się przydają!!!