„Dobry mąż jest człowiekiem dorosłym. Człowiek nie staje się dorosły automatycznie po skończeniu dwudziestu jeden lat, ani dlatego że ma wielkie ciało, potężny biceps, grube konto czy dużego członka. W tym zakresie wielkość naprawdę niewiele się liczy. Liczy się konfrontacja z faktem, że czasami mężczyzna zachowuje się tak niedojrzale, że można odnieść wrażenie, jakby w domu zjawiło się kolejne dziecko – choć sytuacja jest znacznie gorsza, gdyż dorosły mężczyzna jest większy, głośniejszy i groźniejszy od dziecka. (…)
Poniżej dwadzieścia uwag, które mogą pomóc ci dorosnąć.
Uwaga pierwsza: Nie jesteś centrum wszechświata.
Uwaga druga do dziewiątej: Nie jesteś centrum wszechświata.
Uwaga dziesiąta: Twoja żona ma życie, które jest niezależne od twojego. Czy w to wierzysz, czy nie, istnieją rzeczy, które lubi i które musi robić, które nie mają nic wspólnego z tobą. (…)
Czternasta: Przestań się dąsać, kiedy nie dostaniesz tego, czego chcesz. Kiedy jesteś zestresowany albo przygnębiony, przestań chodzić po domu jak wielki szympans, krytykując, pouczając i obrażając każdego, wszystkim rozkazując i strasząc. Co daje ci prawo sprawiać, aby twoja rodzina musiała się chować po kątach tylko dlatego , że masz zły nastrój?
Piętnasta: Tak, ciężko pracujesz, ale przestań od wszystkich oczekiwać, że stale będą ci z tego powodu współczuć. I na Boga – przestań myśleć, że oznacza to, że nie musisz za to nic robić w domu. (…)
Siedemnasta: Życie nie musi zamierać dlatego, że masz ochotę obejrzeć mecz. Nie rozumiesz tego? Zawsze jest jakiś mecz i zawsze go oglądasz. Zejdź z kanapy i zacznij być mężem i ojcem. Zacznij żyć. Twoja rodzina jest twoim życiem. (…)
Dwudziesta: Kiedy w jakiejś sprawie oczywiście nie masz racji, nie zachowuj się jak nadąsany cymbał. Często się mylisz. Większość z tego, co jest nie tak w waszym małżeństwie to twoja wina. Bądź mężczyzną, przyznaj się do tego i bierz się do roboty.”
„Dobry mąż” R.M.Alter