CKKatarzyna

 
Rejestracja: 2009-06-20
;)
Punkty80więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 120

ona to ma talent ;)

https://www.youtube.com/watch?v=2890FeDSIWs


hahaha cała prawda xD

...Jestem jaka jestem i nikt tego nie zmieni, 
...Ci którzy mnie znają wiedzą jaka jestem, 
...jeśli mnie znasz - szanuj, 
...jeśli mnie nie znasz - nie próbuj oceniać, 
...przez Twoje ploty nie mam zamiaru się zmieniać, 
...więc zastanów się, zanim puścisz kolejną z plot, 
...czy da Ci to jakiś wzlot?! 
...a może dowartościuje?! 
...jeśli tak, to naprawdę Ci gratuluję, że nie masz wyrzutów sumienia, 
...z próby niszczenia cudzego imienia, 
...fakt pokazuje to Twoje prawdziwe oblicze a iloraz Twej inteligencji na palcach jednej ręki wyliczę, 
...może zajrzysz w swoje lusterko?! 
...i co?! 
...jesteś tak idealną panienką?! 
...a Ty chłopczyku drogi pomyśl, zanim pokażesz rogi, 
...pamiętaj, może się to przeciwko Tobie obrócić i do swego dobrego imienia nie będziesz mógł wrócić,
...mimo to powiesz, że su*ka ze mnie lub sz**ta?! 
...powodzenia! 
...i tak mi to lata, 
...Twoja opinia mało mnie interesuje, znam swoją wartość i tym się kieruje, 
...czas napisać coś o sobie! 
...anioł i diabeł w jednej osobie, 
...z reguły miła i grzeczna, na ogół serdeczna, 
...lecz kiedy coś mi nie pasuje, dość szybko to pokazuje, 
...staram się zawsze być realistką, zdarza się czasem, że pesymistką, 
...i tu zaznaczam: 
...nie jestem królewną, ani dziewczyną zbyt siebie pewną, 
...jestem zwariowana i wesoła, nie jak lala rozpuszczona, 
...szalona i nieobliczalna, nie dla wszystkich osiągalna, 
...zarazem drapieżna i słodka jak biały tygrys i czarna kotka, 
...jestem jak upiór i cud, 
...szczyt nad chmurami i przepaść bez dna, 
...jestem początkiem i końcem, 
...bliska dla bliskich, 
...i żeby było jasne 
...nie obchodzi mnie to czy mnie lubisz a tą stronę - traktuje z dystansem...


Jedyna w swoim rodzaju...? bez wątpienia.
Wszyscy mają Mambę, lecz nie ja,
Nie należę do drużyny Actimela,
Nie posiadam 3-letniej gwarancji, ani gwarancji zwrotu kosztów,
Nie dodaję skrzydeł,
Nie znam Goździkowej,
Ze mną Ci się upiecze,
Nie zapewniam uczucia komfortu,
Dzięki mnie nie dostaniesz zniżki w Terranovie czy Trollu,
Minuta rozmowy ze mną nie kosztuje 5 gr,
Nie wygładzam ani nie redukuję zmarszczek,
Mam więcej niż dwie kalorie,
Nie jestem owocem Jogobelli,
Nie będziesz żuć mnie zdrowo,
Przed użyciem nie wymagam zapoznania się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, ani skontaktowania się z Lekarzemlub farmaceutą, 
To ja nie mam szans z pragnieniem, 
Nie mam pięciu gwiazdek w crash-testach,
Nie trafiam celnie w silny ból, 
Nie mam pomysłu na obiad, 
Nie posiadam napisu pod nakrętką, ani kolorowanki pod etykietą,
Nie pochodzę z pierwszego tłoczenia,
Wciąż nie wiem skąd się bierze Chocapic,
Nie wiem też dlaczego Cini Minis są aż tak cynamonowe,
Nie rozpływam się w ustach, ani w dłoni,
Poza tym nie brałam udziału w Tańcu z gwiazdami... 
Acha, jeszcze jedno: Nie znajdziesz mnie w co piątej kinder niespodziance... ;)


Happysad - Zanim pójdę ! :)

https://www.youtube.com/watch?v=5JdHvuUVlfA


rzeczywistość

Żyłam w idealnym świecie
Bez bólu i łez 
Gdzie wszystko było jakby łatwiejsze
Prostsze
I czułam się szczęśliwa
Ale ktoś nie mógł na to patrzeć
Nie umiał znieść tego
Że on musi cierpieć
A ja jestem w raju
I przywrócił mnie na ziemie
Życie nagle nabrało nieograniczonego bólu 
Lęku
A strach przed jutrem był tak silny
Że w całości pokrył szczęśliwą twarz dziecka
I zapanował smutek
Rzeczy, które na co dzień sprawiały mi radość
Już mnie nie bawiły
Potrawy nie smakowały tak samo
Jak przedtem
Były napełnione goryczą
Nauczyłam się z tym żyć
Bo zabrakło nadziei
Wiary
Szczęśliwe dni odeszły w niepamięć
A ja wyrwana z mego świata
Pozostawiona sama sobie
Kroczę po tym bagnie do dziś
Ostrożnie patrząc pod nogi
By się nie potknąć
Upaść...


Żyć dla siebie ...

Nie tylko dla siebie, ale również i przede wszystkim w zgodzie z samym sobą. Powinniśmy zdawać sobie sprawę, co tak naprawdę daje nam szczęście i mieć tą świadomość, że to nie jest stan permanentny. Często wielu z nas, głównie kobiet idealizuje życie i myśli, że może ono takie być "idealne". A kiedy styka się z rzeczywitością dochodzi do rozczarowań, bo przecież nie tak miało być. Nie pozwalajmy oszukiwać siebie samych. Nasze życie według schematów i stereotypów panujących w naszym społeczeństwie sprawia, że życie mało kiedy nas cieszy ...


Czy to oznacza, że tak musi być ? Z teoretycznego punktu widzenia nie musi tak być, ale z praktycznego najczęściej tak jest, iż musimy się poddać pewnym kanonom. Chociażby i to, że musimy chodzić codziennie do pracy, przebywać w niej te minimum 8 godzin, bo przecież z czegoś trzeba żyć. Oczywiście może się trafić tak, iż praca będzie naszą pasją i czymś, co będzie sprawiało iż jesteśmy szczęśliwi. Podziwiam takich ludzi, którzy mają swoją pasję i ta pasja właśnie ich determinuje aby robić to co się lubi, a nie to co się musi. Jednak większość z nas poddaje się pracy, która przede wszystkim daje pieniądze, bo bez nich jakoś ciężko funkcjonować ...


Powiało pesymizmem, ale nie to było moim celem. Po prostu czasem się zastanawiam nad tym, czego tak naprawdę pragniemy w życiu ... Chcemy być szczęśliwi, kochani, mieć rodzinę, przyjaciół, dobrą pracę, hobby ... i jest to całkiem ludzkie pragnienie. Ale czy tak naprawdę o to chodzi nam w życiu ? Bo kiedy już to wszystko mamy, pojawia się codzienne szare życie, praca-dom-dzieci i mąż - i tak w kółko ... a przecież tak tego pragnęliśmy, a po jakimś czasie to już nie sprawia iż jesteśmy tak szczęśliwi jak na początku. Czy to oznacza, że człowiek powinien co jakiś czas dokonywać zmian w swoim życiu ? Czy po prostu cały czas mamy się starać o nasze szczęście, dbać o nie, pielęgnować i po prostu mieć dystans do "idylli życia" ? 

Najtrudniej jest mieć dystans do tego co nas otacza. Chcemy być dobrze postrzegani przez innych, bo żyjemy wśród ludzi i żyjemy dla nich. Stąd pojawiają się smutki, iż nie jesteśmy w stanie sprostać temu ... nie żyjemy dla samych siebie. Chcemy żyć tak jak inni i być "szczęśliwym" tak jak inni ... A może czasem warto zrobić coś co jest spoza kanonu ? Na przykład wyjechać ze swojego kraju, zrezygnować z pracy i czekać co przyniesie nam los w nowym otoczeniu ? Brzmi to bardzo irracjonalnie i ja nie odważyłabym się na taki czyn, ale czasem czuję, iż właśnie tego potrzebuję. Odciąć się od tego co jest, zostawić wszystko i zacząć żyć na nowo, po swojemu, poza wszelkimi kanonami, nie myśleć o tym, że trzeba mieć męża, urodzić dzieci, kupić dom ip. Takie coś nas ogranicza, a jeśli człowiek czuje granice, brak przestrzeni to po pewnym czasie się dusi i proza życia staje się szara, monotonna ... jego życie staje się schematem podobnym do wielu innych, jakie są postrzegane za normalne życie. Gdyż ktoś robi i żyje całkiem inaczej, od razu jest postrzgany jako "wariat" a może właśnie Ci "wariaci" potrafią się cieszyć życiem i być szczęśliwym w swoim własnym światku, bo żyją przede wszystkim dla siebie samych ... 

To tak apropo sztucznego święta jakim są walentynki, ten schemat sprawia iż ja również chciałabym je spędzić na romantycznej kolacji we dwoje , a tak nie jest ...