Ostatnio co raz więcej przypadków w świecie znanych ludzi (aktorstwo i sport), że te medialne osoby oskarżane są przez swoich partnerów/partnerki o napaście fizyczne (pobicia) i zamęczanie psychiczne. I teraz pytanie:
- czy faktycznie jest tak, że takie medialne osoby czują się bezkarne i zachowują się skandalicznie i niewybaczalnie (ktokolwiek bije kobietę jest totalnym śmieciem i zerem) i powinna ich spotkać taka kara, jak normalnego obywatela
- czy może jednak jest tak, że przy osobach medialnych takie osoby czują łatwy pieniądz, pewną sławę, miliony wywiadów i oczywiście dużą kasę z tego i takie oskarżenia w większości to wielka ściema.
Oczywiście są różne sytuacje, ale w tych czasach medialnych, gdzie internet się tak rozwinął, ludzie starają się wybijać i pokazywać na różne sposoby, to jednak takie oskarżenia nie są oczywiste.
Jak uważacie :) ?