Tęcza emocji
Burza narastała w naszych ciałach
uderzały rozkoszy pioruny
zbliżała się powódź namiętności
już żądzy napływały zwiastuny.
Zawładnęliśmy fontanną soków
językiem wywołując tortury
w jękach słyszeliśmy jakieś piękno
szybując wraz z ptakami nad chmury.
Złączeni gwałtownymi ruchami
zadrżeliśmy w dzikiej namiętności
całując i pieszcząc niejeden raz
klejnoty wielkiej pożądliwości.
Rozgrzani nienasyconym głodem
ślepemu poddani podnieceniu
dotykaliśmy tęczy emocji
oddając miłość w każdym spojrzeniu.
Edit dnia 28 sierpień 2009
Edit350
Rejestracja:
Pozwólmy ludziom być szczęśliwymi według ich własnego uznania...