...od dłuższego czasu już (czytając i komentując blogi uczestników GD) zastanawiam się czy termin ,,wolność słowa'' jst dla niektórych osób zrozumiały ?...zauważyłam, że dla sporej rzeszy osób ,,wolnośc słowa'', to wyrażanie własnego (o ile się je ma) zdania i poglądów...i...koniec kropka...dlaczego zapomina się, (albo udaje, że jego/jej to nie dotyczy ) o poszanowaniu innych ???...dlaczego usuwane są wpisy jeśli ktoś powie prawdę...tak wiem...bo są niewygodne...ale jeśli poddaje się wpis komentarzom , to należy liczyć się z tym, że opinie będą przeróżne...miłe jest kiedy ktoś popiera nasze zdanie, ale krytykę też należy przyjąć z godnością...nie ukrywam, że odstępstwem od tego są chamskie komentarze obok których nawet ja nie przejdę obojętnie...nierzadko dodaję wpisy na swoim blogu, ale jeszcze nigdy nie usunęłam nikomu komentarza...jaki by nie był...ale chamski - tak owszem...bo mam na to uczulenie i nie kryję się z tym...a już największym dla mnie alergenem są Ci najwięksi krzykacze...kiedyś myślałam o nich ,,Cwaniaczki''...teraz wiem, że to ,,Tchórzyki''...dlaczego ?...dlatego, iż nie dość , ze obrażają, to robią to nie na swoich ,,głównych'' nickach...a na zupełnie nowych, które rosną jak grzyby po deszczu...zazwyczaj profile ograniczone, by nikt nie kojarzył ich z tym właściwym...ale są też tacy, którzy od początku swego tu zaistnienia, mają już po kilka nicków...i do wyrzucenia z siebie złości oraz frustracji używają tych właśnie odleżałych nicków...profil kilka lat...gier tyle, że na palcach można zliczyć...i nagle pojawia się taka osoba na blogu (na tych kontrowersyjnych blogach szczególnie) ...zazwyczaj oburzona niemiłosiernie i zawsze gotowa umoralniać innych, obrażając ich przy każdej sposobności 
...
...i właśnie dziś tym ,,Tchórzykom'' mam ochotę powiedzieć głośno i wyraźnie...
...miejcie odwagę te wszystkie impertynencje pisać na właściwym niku...a nie ujadać pod stołem...dajcie wyraz temu na co Was stać...nie macie odwagi się pokazać, to chociaż nie wstydźcie się swoich słów !!!!...weźcie za nie odpowiedzialność !!!!...
.
...lubicie truskawki ?...bo ja uwielbiam...i tym uwielbieniem mogę się podzielić 
...co prawda smakiem nie dorównują tym sprzed lat ...lat dziecięcych i młodzieńczych...kiedy to ogródek przeżywał prawdziwe oblężenie...( choć te w ogródku u sąsiada smakowały jeszcze lepiej 
)...to i tak zajadamy się nimi z apetytem 
... 
... 
...
.............................. 
...