Umiłowanie...
Dotykasz mego serca wzbudzając chęć miłości,
bez słów wypowiedzianych w rozkoszy i radości...
Będę dla Ciebie chodziła boso
nawet czarną, ciemną nocą...
Ciągle nienasycona,
w głębi Twego serca zatopiona...
Wkradnę się do Twoich słodkich snów,
żeby za małą chwilkę znów
dla Ciebie zostawić...
na poduszce swój zapach skrycie,
by pieścił Cię...
gdy zbudzisz się o świcie...
Przy Tobie - mój radosny spokój...
we mnie - Twoja błoga cisza...
ja - bez Ciebie,
jak słońce bez promieni...
jak noc bez gwiazd i księżyca...
I wiesz?...Kiedy zatęsknię w samotności
poślę do Ciebie światło...
...światełko mojej bezkresnej miłości...