weekend...konkretnie sobota...odpowiedni czas na rodzinne odwiedziny...
popisując się swoim kunsztem kulinarnym serwuję coraz to nowe dania w tym "jajka w majonezie" :)...
na pytanie czy zje? najmłodsza z gości o imieniu Gabrysia znana z wybredności co do jedzenia oczywiście odpowiada twierdząco...
po nałożeniu pociecha dobiera się do 'jajek'...ale zatrzymuje się na chwilę patrzy i wrzeszczy...
TATO OBLIŻ JAJKA !!!...nie lubię majonezu!!!
radosnego weekendu życzę...