Idąc po Miłość, spotkałam Rozsądek. - Zawróć.. – rzekł.
Pokazał mi przez dziurę w płocie Ogród Miłości.
Wśród drzew bez liści, kwiatów bez płatków,
stali niewidomi malarze, pianiści bez dłoni, milczący mówcy,
niemi śpiewacy.
- Co im jest? - spytałam.
- Są chorzy.
- Jaka to choroba?
- Rozczarowanie.
Zawróciłam...
![](https://cfb73616cfbcdebbae61-b77d1e39777d8a6e2810774622df4cc2.ssl.cf1.rackcdn.com/40275081_l.jpg)
Katarina04
Rejestracja:
Dostępna... tylko na receptę!!! ;-)