![bezradny bezradny](http://5.static.mojageneracja.pl/img/pl/emoticons/bezradny.gif)
Lampa leżała przewrócona, a chodnik zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy drzwiach była usypana kupka z piasku.
![szok szok](http://6.static.mojageneracja.pl/img/pl/emoticons/szok.gif)
Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda.
![zly zly](http://3.static.mojageneracja.pl/img/pl/emoticons/zly.gif)
Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów. Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
![ysz ysz](http://6.static.mojageneracja.pl/img/pl/emoticons/ysz.gif)
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
![ostr ostr](http://0.static.mojageneracja.pl/img/pl/emoticons/ostr.gif)
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam...
![krzywy krzywy](http://4.static.mojageneracja.pl/img/pl/emoticons/krzywy.gif)