Spotyka się Mucha z Przyjaciółką,a ta do niej:oj źle wyglądasz,taka jesteś jakaś smutna,co się stało,masz jakieś kłopoty? Mucha:ano widzisz,wszyscy dookoła mówią,że jestem nieudaczna,nie nadaję się na Ministra,nic nie potrafię,a co zrobię to zaraz spie przę.Przyjaciółka:wiesz,jest na to rada,mam bardzo dobrego psychologa, pójdziesz,porozmawiasz,to Ci pomoże.Minął tydzień i znowu Mucha spotyka Przyjaciółkę,a ta do niej:ooo,widzę, że odżyłaś,psycholog pomógł? taaak,bardzo Ci dziękuję,widzisz zasadniczo to nic sie nie zmieniło,DALEJ PIE PRZĘ,ale teraz to jestem z tego DUMNA. :-)
Ostatnia gra