Kupilam bilet w jedna strone,bilet do ksiezyca,gdzie nie ma trosk i nie ma gniewu, codziennego zycia. Wsiadam na wielki woz a gwiazdy sa w jego zaprzegu, zostawiam za soba pyl i kurz,wszystko co mam w reki zasiegu. A kiedy dotre do mlecznej drogi, zawitam w nadzieji progi, sens bliskosci, dotyk uczucia, jestes! wolanie ma cisze zakloca.Wierze, tam znajde swoje miejsce,samotne ale wlasne a kiedy przywolam Twoje imie,spokojnie juz zasne.
eniigma8
Rejestracja:
Ostatnia gra