fangry

 
Rejestracja: 2011-05-21
Witam
Punkty80więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 120

WYCZEKIWANIE

Jak chory wyglądający cudu
który jego życie odmieni,
tak ja pośród życia trudu
czekałem na przyjście jesieni.

Stęsknione serce kołacze
twarz płótnem bieleje,
jak dziecko gorzko płacze
tracąc powoli nadzieję.

Iskra co ją uosabia
z gasnącego ogniska bije,
tylko miłość sprawia
że wciąż jeszcze żyję.

Nastał słoneczny ranek
serce żywiej zabiło,
mrok oświetlił słońca kaganek
że wróciła- już pewnym było.

Cisza, wszystko zamarło
stanąłem jak gromem rażony,
wróciłaś do mnie dotarło
jaśniałem pięknem urzeczony.

Radość odbija się w twarzy lustrze
usta szepczą gorące powitanie
już Cię teraz nigdzie nie puszcze
niech tak na zawsze zostanie.
IDOL