fangry

 
Rejestracja: 2011-05-21
Witam
Punkty80więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 120

POWIEDZIAŁA SÓJKA.....

Ledwie brzask zaświecił 
jak świecy kaganek
przeraźliwy głosik
przerwał cichy ranek.

Między gilem i sójką
sprzeczka rozgorzała
za sprawą nowinek
które zasłyszała.

Zabrzmiało to dziwnie
wręcz jak anegdota
mówiła że o wiośnie
bocian coś klekotał.

Gdy lecące gęsi
z ziębą zapytały
choć nie jednoznacznie
coś jednak gęgały.

Za jak długo wiosnę
w kraju poczujemy
łabędź nie powiedział
pewnie mógł być niemy.

Przelatując raźnie
nad Tucholskim borem
spytała żurawi
zbyły ją kalngorem.

Widziałam dokładnie
gdy mijałam Brusy
jak na skraju lasu
zakwitły krokusy.

Więc z poważną miną
wszystkim oznajmiła
że chociaż cichaczem
to wiosna przybyła.
IDOL


PS.
Kiedy okrązała 
Kraka łyse wzgórze 
widziała faceta
niósł czerwone róże.
 
Och droga sójeczko 
aleś ty jełopa 
czyżbyś nie wiedziała 
że dzisiaj dzień chłopa ?