Przemierzając ziemię
podróż to męcząca
zacząłeś wypełniać
wolę Twego Ojca.
Nauczałeś Jezu
że jedyna droga
aby być szczęśliwym
prowadzi do Boga.
Uzdrawiałeś chorych
„złego '' wypędzałeś
coraz większą rzeszę
ludzi zjednywałeś.
Oczyszczałeś z trądu
ślepym wzrok się wracał
chromy kule rzucał
na nogach powracał.
Wysłuchiwałeś próśb
kiedy Cię błagano
za Twą dobroć wielką
Królem obwołano.
Twoje serce Jezu
było jak kopalnia
nawet Jeruzalem
krzyczało „Hosanna ''
Ale zawiść ludzka
chcąc sobie folgować
kazała Ci Jezu
krzyża popróbować.
Przez swą świętą mękę
i krzyżowe drzewo
wszystkim Ojca dzieciom
otworzyłeś niebo.
IDOL