Za bzem, co wśród rabat
wystrzelił zdradziecko
na trawie strzyżonej
bawiło się dziecko .
Stanąłem zdumiony
przedziwnym widokiem
obok stała niania
pieściła jej okiem.
Wysoka, powabna
nosiła się modnie
długie zgrabne nogi
oplatały spodnie.
Pasowana kurtka
kibić podkreślała
kusząc krągłościami
co w wnętrzu skrywała.
Blond włosy przetkane
ciemnymi pasmami
wprost kontrastowały
z czarnymi rzęsami.
Każdym gestem malec
radość wywoływał
szczebiocząc słodko
jej serce zdobywał.
Zachwycony szczerze
widokiem blondaski
zapragnąłem szczerze
też wkraść się w jej łaski.
Nagle myśl zaczęła
umysł absorbować,
czy facet z dzieciakiem
może konkurować?
IDOL