fraktal1

Rejestracja: 2014-10-02
żyć, uczyć się , pracować i pozostawić po sobie coś cennego…
Punkty53więcej
Do utrzymania poziomu: 
Ilość potrzebnych punktów: 747
Ostatnia gra
Yatzy

Yatzy

Yatzy
49 dni temu

Jurek Bitschan ?????????

Jurek Bitschan  ur. 1904 r. w Piaskach koło Sosnowca. Matka Aleksandra Zagórska była żoną lekarza na lwowskim Kulparkowie. Syn uczył się w gimnazjum im. Henryka Jordana działał w harcerstwie  w IX Drużynie Lwowskiej.

W listopadzie 1918 roku miał wtedy 14 lat napisał list

"Kochany Tatusiu! Idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę tyle sił, by służyć i wytrzymać. Obowiązkiem moim jest iść, gdy mam dość sił, bo brakuje ciągle ludzi dla wyswobodzenia Lwowa. Jerzy"

1.jpg

Jurek Bitschan poległ na cmentarzu. W miejscu jego śmierci stanął krzyż (Cmentarz Łyczakowski ) Ciało złożono "Cmentarzu Orląt Lwowskich". Jurek stał się symbolem, ale nie był wyjątkiem. Właśnie lwowska młodzież - "Lwowskie Orlęta" zapisały najpiękniejszą kartę w obronie miasta. W trzytygodniowych walkach zginęło 439 Polaków, wśród nich największą i grupę stanowili uczniowie szkół średnich - 109 oraz studenci - 76. W walce poległo także kilkunastu uczniów szkół podstawowych (powszechnych).

Artur Oppman "Orlątko"

O mamo, otrzyj oczy,
Z uśmiechem do mnie mów,
Ta krew, co z piersi broczy,
Ta krew - to za nasz Lwów!

... ja biłem się tak samo
Jak starsi - mamo chwal!
... Tylko mi ciebie mamo,
Tylko mi Polski zal!...

Z prawdziwym karabinem
U pierwszych stałem czat...
O, nie płacz nad twym synem,
Co za Ojczyznę padł!...

Z krwawą na kurtce plamą
Odchodzę dumny w dal...
Tylko mi ciebie, mamo,
Tylko mi Polski żal!

https://www.youtube.com/watch?v=h4Rm0FqUDhI





Kim była Beata z Albatrosa?

Janusz Laskowski, (ur. 5 stycznia 1946 w Pożarkach na Wileńszczyźnie)
Dzieciństwo spędził w swojej rodowej miejscowości, która po II wojnie światowej przydzielona została ZSRR, deportowany do "nowej" Polski w 1957 r.



Mieszkańcy Augustowa mają kilka swoich teorii dotyczących Beaty, jednej z siedmiu kelnerek z „Albatrosa". Jedni sugerują, że Beata mieszkała nad Nettą i była jedną z siedmiu pracujących w Albatrosie kelnerek. Drudzy jednak uważają, że nastolatka pochodziła z Suwałk. Miała być córką znanego dygnitarza partyjnego i wraz z koleżankami przyjeżdżać do Albatrosa na dancingi. Ale są też i tacy, którzy utrzymują, że słynna Beata jest białostoczanką i pół wieku temu spędzała nad Neckiem wakacje.Augustowski Albatros otwarto w lipcu 1962 roku przyciągała nie tylko miejscowych, ale też śmietankę towarzyską z całego kraju. Tam też pojawiał się wówczas 20-letni Janusz Laskowski. Najprawdopodobniej właśnie tam podczas jednego z dancingów wypatrzył Beatę. – Przyjeżdżał na Borki i grał do kotleta – opowiadają miejscowi. – Zakochał się w pięknej siedemnastolatce i napisał o niej piosenkę.

https://www.youtube.com/watch?v=enAQzbAizf0


I choć żyjemy w ojczystym gronie w sercu nie gaśnie kresowy płomień
https://www.youtube.com/watch?v=WkGg7vU8-68

Jak długo Polskie  serca będą bić tak długo Polska będzie żyć
Blog ma na celu przypomnieć tego pieśniarza , kresowiaka , patriotę ,
który w swoim repertuarze posiada również piękne pieśni patriotyczne .
Znany jest z działalności charytatywnej .
Wspiera działalność instytucji związanych z Kościołem Katolickim .
Jest częstym gościem koncertów i uroczystości religijnych



Były zabijane, niemczone i... sprzedawane za 20 do 100zł

https://www.youtube.com/watch?v=yaRaDcUNHmI

DZIECI ZAMOJSZCZYZNY - określenie dotyczące dzieci mieszkających na Zamojszczyźnie, które podczas 2 wojny światowej objęto przymusowymi wysiedleniami, w celu założenia tu nowych osad dla ludności niemieckiej.

niemcy  odebrali Polskim rodzicom ponad 30 000 dzieci w czasie Akcji  Zamość  1942- 1943 roku.   Nie że coś zrobili , zawinili  plan był  taki , że ludność słowiańska  zamieszkująca ziemie polskie, to podludzie, których należy najpierw zniewolić, a potem unicestwić. W przeciągu 25 lat zamierzano wysiedlić ok. 10 mln mieszkańców tych terenów. Ich miejsce miało zająć 5 milionów niemców.

Kiedy mieszkańcy innych miast dowiedzieli się o całych transportach kierowanych do niemiec  dzieci odebranych Polskim matkom  , próbowali je ratować.  POLACY  Z  INNYCH  MIAST SKUPOWALI  od niemców dzieci z pociągów na bocznicach wyczekiwali  i brali na wychowanie. Za jedno dziecko płacono od 20 do 100 zł.

TYLE DLA NIEMCÓW BYŁO WARTE ŻYCIE POLSKIEGO DZIECKA .

Blog ma na celu przypomnienie  tych smutnych

kart historii Polski , które każdy Polak powinien znać i o nich pamiętać. Wydaje mi się że nagrane relacje ludzi którzy to przeżyli przybliżą tamte czasy młodym Polakom .

Każdy Polak powinien ten film obejrzeć. Mnie na lekcjach historii nauczycielka nawet nie wspomniała, że coś takiego było.

https://www.youtube.com/watch?v=yaRaDcUNHmI

918c92dc9b2765a04d4115f1d4c05715,641,0,0


Jan Kiepura - tylko śpiewak ?

Jan Wiktor Kiepura ur. 16 maja 1902 w Sosnowcu

Cieszył  międzynarodową sławą i popularnością spośród polskich śpiewaków

eea977eb98e1d1b4.jpg

Niewielu wie że od roku 1916 należał do Polskiej Organizacji Wojskowej i pracował jako członek Wolnej Szkoły Podchorążych.   Podczas prześladowań, po manifestacji przeciw odłączeniu Chełmszczyzny, zmuszony był opuścić miasto, chroniąc się przed rozkazem aresztowania. Uczestniczył w rozbrajaniu Niemców w 1918 roku, zdobywając na nich broń na starososnowieckim dworcu w czasie przejazdu transportów wojskowych wiozących  Niemców do Heimatu z nieudanej wyprawy na podbój Wschodu. W piwnicy Kiepurów przy ulicy Miłej założyli składnicę broni: karabinów, amunicji i granatów, z których korzystali później w czasie powstań śląskich w 1919 i 1921 roku.

W maju 1919 roku siedemnastoletni Kiepura wstąpił ochotniczo do wojska, chcąc zaciągnąć się do armii Hallera. Został przydzielony do formującego się wówczas w Koniecpolu pod Częstochową I Pułku Strzelców Bytomskich, łożonego głównie z Górnoślązaków i Zagłębiaków. Ubrano ich w zielone mundury pruskie, z dystynkcjami wojsk wielkopolskich, w rogatywkę z orzełkiem i tzw. Koniczynkę

Do I Pułku Strzelców Bytomskich wstępowały całe klasy gimnazjalistów śląskich

i zagłębiowskich. A byli to najczęściej członkowie P.O.W. Ochotnicy-sokoli

15 sierpnia nagle zostali zwolnieni z armii polskiej. Następnej nocy, z 16 na 17 sierpnia  1919 roku, wybuchło I Powstanie Śląskie. Wojsko Polskie nie mogło brać w nim działu, bowiem rząd premiera Ignacego Paderewskiego nie chciał dopuścić do nowej otwartej wojny z Niemcami. Ale przeszkoleni w armii przez kilka miesięcy sosnowieccy chłopcy  już jako osoby prywatne  mogli wstąpić w szeregi powstańcze. Wśród nich znalazł się też Kiepura.

Trwała  wojna polsko-radziecka. Wraz z ojcem i bratem w 1920 ochotniczo wstąpili do wojska. Tym razem przywdział mundur marynarski. Z Torunia skierowano go do Szkoły Podoficerskiej w Grudziądzu. ………

zolnierz.jpg
https://www.youtube.com/watch?v=NYwzFKy2lXA




Stefan Dąmbski - znacie może ?

Urodził się w 1925 r. w Nosówce .skończył szkołę we Lwowie

Do AK wstąpił jako 16-latek. Najpierw służył w oddziale "Józefa", dowódcy placówki AK w Hyżnem, później w 14 Pułku Ułanów jazłowieckich AK pod dowództwem majora "Draży".

w latach 1942–1945 żołnierz grupy dywersyjnej pod obwodu Rzeszów wykonawca wyroków śmierci (likwidator), Funkcjonowały wtedy konspiracyjne sądy cywile i wojskowe, obowiązywały wyroki określone jednoznaczną procedurą

Pod koniec wojny uczestniczył na Dynowszczyźnie w akcji odwetowej na Ukraińcach, potem wykonywał wyroki na funkcjonariuszach UB i milicji.

Po dokonaniu zamachu na komunistę Dobruckiego i starostę w Brzozowie uciekł na Zachód. Osiadł w USA. Pod koniec życia zaczął spisywać wspomnienia. Nie dokończył ich. Samotny i chory na raka popełnił samobójstwo 13 stycznia 1993 r. w Miami.
Szczegóły likwidacji zdrajców i konfidentów podczas okupacji niemieckiej wyjawił Stefan Dąmbski, we wznowionej właśnie książce "Egzekutor".

"(...) będąc specjalistą od likwidacji ludzi, wykonywałem polecone mi wyroki bez emocji, ze stoickim spokojem, ciesząc się, że jestem potrzebny."

55ced925ab8da_o,size,969x565,q,71,h,a2f4

https://www.youtube.com/watch?v=leVbc-UHC7k