huker

 
Rejestracja: 2008-01-02
Punkty152więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 48
Ostatnia gra

zmienna muzyczna sfera Hukera

 

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=C8cK5vCLI9s

Jesienne liście - Eric Clapton -  Clapton jest tu tylko zwornikiem, nawiązaniem do poprzedniego odcinka. Głównym tematem jest dzisiaj Jesień i zmiany zachodzące w przyrodzie ,  w nas, w naszych gustach.

 Zdawałoby się, że „bluesowy”  Huker nic innego nie słucha. Słucha i to wiele lat, co wiąże się też z różnymi fascynacjami, jednak ze stałą myślą przewodnią. Musi to być to coś, co chwyta, drąży „hukerowe” ucho i poczucie estetyki. Choć łapię się na tym, że często jest to, też, wyświechtany przebój, ale co tam, jeśli ładny.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=--xW8HPJRY0

 Jesienne liście Eva Cassidy, liście z innego drzewa .Inna twarz  Jesieni.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=H0HGzkeV510

 Jesienny blues  Little Jenny & The Blue Beans - taka kobieca odmiana muzycznej jesieni.

Trochę niespotykana, ale w imię, już wdrożonych, parytetów przedstawiam . Nie powaliło mnie to, ale zaciekawiło. Może to w związku ze zmianami, które nadchodzą , są już , w przyrodzie. Może też i w niejednym z nas.

 

Jak zmiany to zmiany!!!!!

 

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=ZMRDC4UDsnU

Zmiany Black sabbath – tu mnie macie. Nigdy,  przenigdy nie byłem zwolennikiem tego zespołu. Ale to jest ujmujące, znaczy muzyka. Tekst - tu jest ukryta bomba. Może się za kimś powtórzę , ale wielu z nas mogłoby go traktować jako własne słowa. Echo zdarzeń minionych, czy stanów ducha, aktualnych. Zwłaszcza sądząc po wpisach na blogach.

Jako, że pamiętam początki Black sabbath – jestem właśnie w trakcie zmiany w  porach swojego życia, na jesienną. Całe szczęście,  tą złotą jesień. Doza romantyzmu , zapobiegawczo, na  reumatyzmu objawy, nie zaszkodzi. 

Do tej zmiany nawiązuje jak ulał.

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=9dRK-tzBs6Y

 

Jesienny pan – Hanny Banaszak - pełen jeszcze werwy (kryptoreklama).

 

Tako rzecze Huker: radujmy się Jesienią i zmianami zachodzącymi w nas. Wszystko ma swój urok. 

 

Pożegnalna wstaweczka- neutralny bezsłowny jesienny blues:

 

 

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=aZqtMcEIjvQ

 

Do następnego Mili. Huker 

 

 

Jesień też ma złe strony- opadły wszystkie moje muzy . Weny brak

 

Ze starych zapasów:

 

Punkt myślenia

 

Czy ktoś wie co każdy z łosi,

Mając żonę co dzień znosi?

Jak się stara i mitręży,

Gdy ta tylko głos natęży?

Jak swe czoło potem rosi,

gdy ta tylko o coś prosi?

Jak on bardzo się mozoli,

By podołać żony woli ?

Nie pojmiemy jego doli,

Ani także, co go boli.

Zwłaszcza ,że łosina nasza,

To, na trawkę ją zaprasza,

To przynosi prezent drogi,

A ta mu przyprawia rogi.

Mamiąc, że mu w nich do twarzy.

Nie dziwmy  się , gdy się zdarzy,

Że o żonie, w łozy kępie ,

Łoś pomyśli, jak o klępie.

Huker

 

Warte uśmiechu?

 

http://www.youtube.com/watch?v=ZMRDC4UDsnU&feature=player_detailpage#t=233s