To było piękne, zobaczyć w Twych oczach
miłosne ogniki
o świcie
Tyle szczęścia między nami
Oniemiali, szczęśliwi
Wymiana
pożądania
pragnienia jak czysta magia
Gdy niemożliwe może się zdarzyć?
I marzenia stawały się się rzeczywistością
nie czuliśmy strachu
na ustach miałaś uśmiech anioła
nie było między nami żadnych tajemnic
Nie zamierzam tych chwil zapomnieć
wiał wiatr miłości i intymności
braliśmy przyjemność dla swoich ciał
byliśmy wolni
Przyjmowaliśmy swoje spojrzenia jako nasze własne
znalazłem Cię o świcie
potem Zakochaliśmy się w naszych marzeniach i poszliśmy na poranny spacer
![tumblr_m4mxkaIxJb1r7huino1_1280.jpg](http://24.media.tumblr.com/tumblr_m4mxkaIxJb1r7huino1_1280.jpg)
![tumblr_n6hjejIbGV1sk87juo1_500.png](http://24.media.tumblr.com/5c9acbd1c11ac39319b89ef14d50d29b/tumblr_n6hjejIbGV1sk87juo1_500.png)
![tumblr_n09x6i0LJn1sbz1hoo1_500.jpg](http://24.media.tumblr.com/c592d9f8be4c880f50228c79137fa75f/tumblr_n09x6i0LJn1sbz1hoo1_500.jpg)