przyciągsz mój wzrok spragniony
jesteś mym oddechem spełnionym
jesteś piękna w mroku ciszy
wyznaczasz sobą dla mnie
nową porę życia o nieznanej jeszcze nazwie
jesteś szelestem moich pragnień
moją myślą przytuloną
za krótkie są noce
by spełnić wszystkie marzenia
tańczę wokół osi życia z wiatrem łobuziakiem
bądz mi chwilą nieskończoną
muzo bądż mi rozkwitającym kwiatem
naucz mnie na nowo układać akordy
zbudujmy ołtarz miłosny
składając siebie w ofierze dla siebie
pokaż mi swą nagość
przykryj jej dotykiem
uczucia nie chowaj za cień drzewa
oboje wiemy,że tak trzeba
otulmy się wolnością zmysłów
będziemy codziennie
słyszeć szelest bliskości naszych ciał
zwariowanych oddechów szmer
https://www.youtube.com/watch?v=Z005HqT6sxw