malując o poranku kroplami rosy oczu Twych błękit
i słodkie usta,
spijając każdą kroplę namiętności z Twych warg
zobaczyłem dziś rano Twoje włosy rozrzucone na poduszce
bezwstydnie i lśniąco i oczy które mnie zapraszały
usiadłem na na krawędzi łóżka
zostałem szeptem ciszy odpływałaś w moje ramiona
uśmiechnęłaś się i karmiłaś od rana wspomnieniem mininionych chwil
gdy siedziałaś na snopku siana
nasze usta na nowo się rozchylały,szeptały i prosiły o jeszcze...
biała poduszka chwaliła się ,że świadkiem naszych spełnień była
obok leżał grzebień,czesałem długo miękkość Twoich włosów
usłyszałem "nie przestawaj
marsjanin2013
bez ciebie
Rejestracja:
''i wiesz co.? to serce Ci dam..weź je sobie
na wieczny czas.tylko zapewnij że
tak samo będziesz kochać je jak ono Cię nicola555