gdy rano wstajesz i ubierasz zwiewną sukienkę w kolorze pogodnego nieba
uszytą promieniami słońca z majowego wiatru ozdobioną falbankami
i całujesz mnie na dzień dobry radość we mnie budząc,wtedy wiosną pachniesz i pieścisz
a za drzwiami filuterny wiatr,czeka by podwiać Ci sukienkę gdy witasz się z ogrodem zrywając
kwiaty by umaić pokój ja zasłuchany gdy opowiadasz o czym świerszcze wieczorem grały
i jak sójka pisklę goniła budzisz we mnie życie nowe
pójdę z nim za rękę na wszystko gotowy
obejmę Cię ramieniem zaproszę na spacer polną dróżką pójdziemy
powitać nasze ciała pocałunkami ogrzani słońcem przytuleni
rozmarzeni
marsjanin2013
bez ciebie
Rejestracja:
''i wiesz co.? to serce Ci dam..weź je sobie
na wieczny czas.tylko zapewnij że
tak samo będziesz kochać je jak ono Cię nicola555
codziennie wiosennie
opowiedz mi jak szumią drzewa w ogrodzie,w jakie kształty układają się chmury
jak motyle do kwiatów zaglądają
jak ptaki wieczorem śpiewają o czym ich trele opowiadają
jaki rytm wystukują dzięcioły
jak wiatr podwiewa Ci sukienkę
jak się maki tulą do siebie
opowiedz o tych chwilach gdy orzech wypuszcza drobne listeczki
opowiedz o swoich marzeniach jak trawa rosą wilgotnieje
opowiedz jak pierwsze promienie rysują w ogrodzie poranne cienie
chcę się tego wszystkiego nauczyć na pamięć
gdy dłonie mamy splecione gdy zalotny wiatr rozwiewa
Twoje włosy wiosennie
naucz mnie mówić kocham Cię codziennie
jak motyle do kwiatów zaglądają
jak ptaki wieczorem śpiewają o czym ich trele opowiadają
jaki rytm wystukują dzięcioły
jak wiatr podwiewa Ci sukienkę
jak się maki tulą do siebie
opowiedz o tych chwilach gdy orzech wypuszcza drobne listeczki
opowiedz o swoich marzeniach jak trawa rosą wilgotnieje
opowiedz jak pierwsze promienie rysują w ogrodzie poranne cienie
chcę się tego wszystkiego nauczyć na pamięć
gdy dłonie mamy splecione gdy zalotny wiatr rozwiewa
Twoje włosy wiosennie
naucz mnie mówić kocham Cię codziennie
kosmiczna ballada
czas bezustannie płynie zbliżając krawędzie wszechświata
igra z nieskończonością bezkresem rysuje ślad
między galaktykami roznosi pieśń o zdobywaniu
zakochaniu o tęsknocie w bezkresie.
i o tym ,że nie ma łatwych dróg
zaczekaj czasie na chwilę wypowiadanego słowa,kocham
na końcu bez końca podaj mi dłoń
oo teraz możesz płynąć dalej
igra z nieskończonością bezkresem rysuje ślad
między galaktykami roznosi pieśń o zdobywaniu
zakochaniu o tęsknocie w bezkresie.
i o tym ,że nie ma łatwych dróg
zaczekaj czasie na chwilę wypowiadanego słowa,kocham
na końcu bez końca podaj mi dłoń
oo teraz możesz płynąć dalej
niedokończona noc
Zapamiętam pocałunki
nasze usta spragnione siebie i miłości
i jak mi szeptem podawałaś dotyk
wszystko potrzebne nam było
i ja Tobie
gdy mówiłaś kołysz mnie
i Ty mnie gdy splataliśmy dłonie
zapamiętam swój mały pokój
teraz Czuję w nim Ciebie
i to gdy światło z ulicznej lampy zostawiało
cień Twojej nagości i jak stanęłaś w oknie
zobaczyć czyj pies tak ujada
nasze poranne wstawanie nie chciane
nasza w nas noc
nasze ciała zroszone wilgocią nocy razem
przenikanie
zapamiętam maleńkie prądy płynące z Twojego ciała
i wszystko to co mi dałaś
Twój uśmiech i ciepło
tobą nasycone
śmiej się i porywaj mnie
ta noc jest niedokończona
nasze usta spragnione siebie i miłości
i jak mi szeptem podawałaś dotyk
wszystko potrzebne nam było
i ja Tobie
gdy mówiłaś kołysz mnie
i Ty mnie gdy splataliśmy dłonie
zapamiętam swój mały pokój
teraz Czuję w nim Ciebie
i to gdy światło z ulicznej lampy zostawiało
cień Twojej nagości i jak stanęłaś w oknie
zobaczyć czyj pies tak ujada
nasze poranne wstawanie nie chciane
nasza w nas noc
nasze ciała zroszone wilgocią nocy razem
przenikanie
zapamiętam maleńkie prądy płynące z Twojego ciała
i wszystko to co mi dałaś
Twój uśmiech i ciepło
tobą nasycone
śmiej się i porywaj mnie
ta noc jest niedokończona
pielgrzymka do marzeń....
gdy mnie karmisz sobą uzdrawiasz
mnie
ciałem słowem zapachem zobacz
ciała są odpowiedzią płynącą z naszych wnętrz
znajdujemy
siłę
..................
by latać
Między tym i następnym życiem
między słowem i pocałunkiem przebiegają
wszystkie marzenia
między dotykiem i szeptem wije się nić
łącząca dłonie na powitanie i pożegnanie
potem nikt nie wie co się stanie
niech nie umyka żadna z nas chwila
dodane do siebie mają moc uzdrawiania
mnie
ciałem słowem zapachem zobacz
ciała są odpowiedzią płynącą z naszych wnętrz
znajdujemy
siłę
..................
by latać
Między tym i następnym życiem
między słowem i pocałunkiem przebiegają
wszystkie marzenia
między dotykiem i szeptem wije się nić
łącząca dłonie na powitanie i pożegnanie
potem nikt nie wie co się stanie
niech nie umyka żadna z nas chwila
dodane do siebie mają moc uzdrawiania