Włosy splata i za chwilę je rozplata
Ciepłem kark muska
Przytulić chwilę,pobiec hen tam
Smutek szarych pustych pól
Lato żegna się z nami
Wrony z krzykiem krążą nad ścierniskiem
Jesień,jesień jest już blisko
Wrzosy nieśmiało rozkwitają
Ptaki na sejmikach się zbierają
Cieniem muśnięty wrzesień już za drzwiami
I w Twoich oczach też jesień
I przekwitłe kwiaty
I poranki rosy pełne
I czerwone jarzębin korale
I rzeka szepcząca barwą szarą
Przebłyskiem słonko drzewa całuje
Trawy pieszczotą stopy tulą
Wróciłam ze spaceru
Przez ramię spojrzałam jeszcze
W to sierpniowe niebo
Cisza drzemie we mnie
Tęsknota jak prezent niechciany zostanie
Poczekam na gwiazdę co spadnie na ziemię
I wtedy wypowiem to moje
Urodzinowe życzenie.....