kocham noce kiedy leżysz obok uśmiechnięty
rytm Twojego serca uspokaja mnie
wiem...chciałeś obronić mnie przed złem
czy łzy mogą być ukojeniem?
w ogrodzie wspomnień...ten dzień
wymarz...poprosiłeś...beznadziejność
czy zdołam uciec przed przeznaczeniem?
kapie bezduszny czas...a ja?
blizn serca nie widać...lecz bolą
i wciąż nie wiem,czy zaufam jeszcze raz
kiedy milczę obrazy otaczają mnie
spacery pośród traw i ścieżek krętych
i te rozmowy w długą noc
ja wiem i Ty też...światu nie powiemy
w kałuży przed domem księżyc ogląda
swe odbicie
monotonnie zegar tyka
zazdrosna jestem o obłoki co na niebie
one mogą zaglądać do Ciebie
mnie dal zatrzymuje...
duszę się tęsknotą w bezsenne noce
kiedy kochasz...walcz
nie popadaj w zwątpienie
nawet jak los zdaje ci się że drwi
podnieś dumnie głowę
nie cofaj się w tył
nawet jak łza spływa obficie
uśmiechaj się...odpowiedź
takie jest życie...
jak pory roku...od upałów po chłody
jak paleta malarza...od granatu po biel
w poszukiwaniu własnego ja
przemierzam drogi proste i nie
i pytań mam bez liku...
ale koniec już na dziś...
Ty smacznie śpisz...a ja?
https://www.youtube.com/watch?v=ssZRctTmzow