Modlitwa,wyznanie
samotna droga...w ciszy trwanie
są takie miejsca...wracamy
marzenia,te sił dodają
życie...wzloty i upadki
kiedy się przewracamy...wracamy
...by rękę podano
...dobrym słowem wspierano
W oceanie łez zagubienia
mądrości spragniona
uczę się jej od zarania
i uczyć się nie przestanę
okruchy życia zbieram
zmiatam dokładnie
jeden moment,ktoś przychodzi
...okruchy mi rozwala
...czy płakać nad życiem
...na krótką chwilę wyjść na przeciw
...pomóc wierze,ostemplować zaufanie
...przebi8ec myślami po życia nieboskłonie
Tajemnice skrzętnie pochować
Iść dalej czy zawrócić?
Cisza po burzy!
czekam na tęczę...ona nie zawodzi
świat się jeszcze nie kończy
Jestem...
nadal mam marzenia...wróciły
Wielka gra...na powrót Ty i ja
czy to kolejny domek z kart?
z podróży wielkiej wróciłam...zmęczona
usiądzmy przed domem
Zachwyćmy się kwiatami
one zawsze inspirują,wyciszają
i marzenia w zapachy ubierają
nicola555
Warszawa
Rejestracja:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Ostatnia gra