Chodzą cicho po ścianach
Cienie bezimienne
Swoimi czarnymi
Oczyma
Spoglądają smutno
Na świat
Ich zakrwawione usta
Niemo wołają o pomoc
I zmęczone
Niewysłuchanymi prośbami
Martwe osuwają się
Na podłogę
samotna0606
Oleśnica
Rejestracja:
Samotność jest jak wiatr, raz wieje, a raz przestaje.