uparciuszek7
Rejestracja:
Najlepszym przyjacielem jest ten,kto nie pytajac o powod smutku,potrafi sprawic.ze znow wraca radosc
Smutek...
Smutek
Powrócił smutek
Tęsknota wraz z nim
I niechęć do świata
Znów przegrywam
Co wygrać miałam
Choć się nie poddałam
Fundamenty stawiałam
Były mocne
Lecz zawalają się
Wiem można odbudować
I silniejsze będą
Lecz chyba tylko ja chcę
I nie wiem już dlaczego
Ludzie ranią tak
I wciąż tracę każdy sen
Może cos źle powiedziałam
Nie ta przysięgę dałam
Choć żadnej nie dawałam
Co ja takiego robię
Ze wciąż to samo
Ktoś przychodzi ktoś odchodzi
To wszystko dobija
I bardzo rani
Ja to czuje
I pragnę już nie czuć
Nie myśleć
Po prostu zasnąć
Cofnąć czas
Nie uda się
By jak dawniej było
By nie skończył się
Ten mój sen
I wciąż trwał
Choć dobrze wiem
Co się zacznie
Ma swój kres
Dziecko się rodzi
Dorasta
I w końcu umiera
Lecz umarło niemowlę
Ktoś zabrał mu tlen
I odszedł wraz z nim
Wiem ze jest niedaleko
Może spogląda tu
Ze smutkiem
Lecz czy ze smutkiem
Może z uśmiechem
A może zwyczajnie
Tej nocy nie usnę
Zbyt wiele myśli
I gwiazdy żadnej