Jesteś wschodem i zachodem mych myśli,
Czekaniem na coś, co może mi się tylko przyśnić...
Prowadzisz mnie dnia każdego,
Dając nadzieję świtu następnego.
W mroku mych ciemnych uliczek,
Jesteś, jak światła promyczek.
To dzięki Tobie świecę światełkiem jasnym,
Choć jestem tutaj, w mym domku ciasnym...
Smutki i troski szybko mijają przy Tobie,
Mieć Cię na co dzień- hmm, pomarzyć mogę sobie!
Warto jednak tęsknić, myśleć o spotkaniu z Tobą,
Bo jesteś memu sercu najbliższą osobą...!