Około 5 lat temu pewna dziewczyna zalożyła nik na stronie wp.pl a że nie umiala zaakceptować samej siebie
wieku, wyglądu...więc...
dodała nie swoje zdjecia.Po około pół roku zauważył ją pewien chłopak,powoli z nieśmialością
zaczeli ze sobą korespondować.Trwało to długo .... aż w koncu on zaproponował spotkanie ale
jak mogła się na nie zgodzić? przecież okłamywała go ...Starała sie go odstraszyć od siebie,
zniechęcić.On jednak był wytrwały czekał .... czekał .Ona wiedziała że gdy powie mu prawde o sobie
wszystko pęknie jak mydlana bańka(choć w glębi miała nadzieje ze tak nie bedzie).Az pewnego lipcowego wieczoru wyznała mu calą prawdę o sobie,
on powiedział za dwa dni bedę u Ciebie.Stała na dworcu z sercem,które o mało nie pękło
strach ja paraliżował co będzie jesli jej nie zaakceptuje? .... podjechał pociag
on powoli szedł w jej kierunku, podszedł przytulil ją i powiedział to na Ciebie czekałem całe zycie
a prawdziwą kocham Cie jeszcze bardziej .....
Ona teraz już wie ze zawsze trzeba być sobą a wszystko zawdziecza jego determinacji i wytrwałosci.
Czy to przypadek czy przeznaczenie kto to wie ....
ps. zbieżność postaci nie przypadkowa ....a oni są szcześliwi.....
zuziadz
Kołobrzeg
Rejestracja:
......................................