Wsiadł na konia i do miasta.
obok z dzieckiem szła niewiasta.
Szum podniosło otoczenie
- gdzie jest równouprawnienie??
Poczerwieniał chłop na skroniach
sam zeskoczył, ją na konia,
dziecko wsadził „na barana”
Gawiedź śmieję się mijana
„co za baba? Wiezie tyłek!”
( padały tam takie słowa niemiłe...)
Zatem chłop wlazł też na konia,
trzyma dziecko... lejce w dłoniach..
Krzyczą ci z ochrony zwierząt
- aż się chłopu włosy jeżą !
Zatem zsiedli wszyscy z Gniadka.
Znów z nich śmieje się gromadka...
Choć jak może człowiek, słodzi-
- i tak wszystkim nie dogodzi!!!
BRUNETKA356
♥Stolica♥
Szukam: rozrywki
Znak zodiaku: Strzelec
Urodziny: 11-25
Rejestracja:
☚ Przy kominku i przy winku, tak we dwoje.... w ten sposób lubie leczyć swoje niepokoje :)))))