dziura
przyciąga i kusi
najsłodszy szept
cisza
cisza nie pozwala zasnąć
i zbudzić się
wiruję
przyciągany kuszony
horyzontem niezdarzeń
wiodącym w mrok
walcz
wołają gwiazdy
najcichszym z ech
odległy pył
gdzieś tam wciąż lśni
jaśniej
i jaśniej
najjaśniej z nich
nie dla mnie i na mnie
na taki pył