Zzanna

 
Rejestracja: 2023-09-15
hasta la vista
Punkty107więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 93
Ostatnia gra
Remik 500

Remik 500

Remik 500
15 godzin temu

takie sobie przemyślenia

Czasami zastanawiam się skąd biorę siłę, by żyć. By nadal wierzyć, że nadejdzie jeszcze coś dobrego. Moje życie to nie lukier i płatki róż. To często piach w oczy i szkło pod stopami. Mokre poduszki od łez, bezsenne noce i demony z pazurami.A ja? Idę przez to życie z uśmiechem, choć coraz bardziej zmęczona. Robię kilka kroków, upadam, zdzieram kolana i duszę. Wstaję, rozglądam się. Obok nie ma nikogo, lecz po tylu latach już mnie to nie dziwi. Trzeba iść dalej. Znów się potykam. Leżę. Płacze, krzyczę, jestem wściekła i bezsilna, słońce świeci prosto w twarz więc znów powoli wstaję. Może teraz? Za tym zakrętem, za tą górką. Niestety jeszcze nie. Trzeba iść dalej. Jeszcze dalej. Ciężko, coraz ciężej ale czyżby za tą ścieżką, za tym drzewem, płotem, kamieniem czekało coś lepszego? Może mądry, dobry człowiek albo anioł o potarganych włosach? Ciekawość, co może się wydarzyć i wiara, że w końcu wydarzy się coś, co odmieni los, pozwala mi iść dalej. Bo przecież każdy dzień jest szansą na mały cud.Słusznie ktoś powiedział, że życie jest jak książka. Przewracasz kartkę, kolejną i kolejną...jesteś ciekaw co się wydarzy, co zrobi bohater, co go spotka, co zadziwi, jak ta historia się skończy.Więc? Czytam to życie i idę dalej. Bo może za chwilę? Może już? Może ten człowiek lub tamten kamień sprawi, że stanie się mały cud