alfabia1
Płock
Rejestracja:
Prezenty
Prezentów: 2
Coś o mnie
O mnie
Taka ja....Ala
Zainteresowania
Z ziemi wzgardzonej, biednej
ręką niepewną...
z nadzieją na poprawę
łagodnie wypuściłem gołębie.
Pomyślałem: niech lecą
na spełnienie
na chwałę
w ustane błękitu głębie.
Z czasem wyrosły im szpony
drapieżnie zakrzywione, wyostrzone krogulce
bez skrupułów, zachłannie garnęły pod siebie
i pytałem sam siebie
czy to tamte moje ukochane gołębie
z miłości, z porywu serca
a one nastroszone
że takie jest życie
że tak trzeba
że inne gołębie...
...takie były łagodne...
ech, gołębie wy moje
z krwi mojej i kości mojej
dzieci zgubione wy moje
- jastrzębie
ręką niepewną...
z nadzieją na poprawę
łagodnie wypuściłem gołębie.
Pomyślałem: niech lecą
na spełnienie
na chwałę
w ustane błękitu głębie.
Z czasem wyrosły im szpony
drapieżnie zakrzywione, wyostrzone krogulce
bez skrupułów, zachłannie garnęły pod siebie
i pytałem sam siebie
czy to tamte moje ukochane gołębie
z miłości, z porywu serca
a one nastroszone
że takie jest życie
że tak trzeba
że inne gołębie...
...takie były łagodne...
ech, gołębie wy moje
z krwi mojej i kości mojej
dzieci zgubione wy moje
- jastrzębie
Ulubione filmy
pampam pam pam papa
Co lubię
Dobry humor
Czego nie lubię
Głupoty, plotek