Siła płci leży przede wszystkim w umyśle.
Umysł kobiety to duża władza... może nie tylko mężczyznę pobudzić, ale także nadać jego życiu znaczenie, poczucie własnej wartości, sensu, pomóc w inicjacji, udzielić wsparcia itp. ... Jeżeli ktoś nie czuł nigdy pociągu seksualnego do kobiety, nie jest w stanie w pełni pojąć gigantycznej siły kobiecej seksualności ... ani zrozumieć, jak ogromną przewagę dzięki niej panie zyskują. Torując sobie drogę przez życie, kobiety manipulują swoją seksualnością, używając jej tylko tyle, aby mężczyźni nas pożądali, ale nie tyle, aby sprowokować niebezpieczeństwo.
Zazdrościmy mężczyznom pozycji... władzy... ale ile kobiet jest wyniosłych, uśmiecha się oskarżycielsko i ma prawo wybrać albo skreślić jednym skinieniem palca mężczyznę, który zabiega o jej względy. W tym kontekście władza, jaką dysponują mężczyźni, przypomina stępione narzędzie. Cała męska strategia jest jak kuracja lecznicza w porównaniu ze zniszczeniem, jakie może spowodowac kobieta, ucinając rozmowę prostym słowem: nie.
A wszystko wydaje się sprowadzać do tego - bądź ze mną. Kochaj mnie. Pożądaj. Wybierz. Potrzebuję cię. Nie ignoruj mnie. Nie lekceważ. Nie niszcz. Mężczyźni nie są jednakowi, ale czują podobnie. Świadoma tego związku między przemocą i seksem a kobietami i poczuciem własnej wartości, obszarami męskiej bezradności i niespełnionymi, ale pełnym uwielbienia pożądaniem, lękam się męskiego umysłu.