Wszystko jest jednością. /Abraham/
Wszystko jest miłością. /Jezus Chrystus/
Wszystko jest ekonomią. /Karol Marks/
Wszystko jest podszyte seksem. /Zygmunt Freud/
Wszystko jest względne. /Albert Einstein/
A dalej ???
__________________________________________________________
"Pomarszczona dusza jest gorsza niż pomarszczona twarz". A jakby ktoś nie wiedział, to szczeniacki zachwyt odmładza lepiej niż botoks. Bo młodość to stan umysłu, nie metryka... "Człowiek stary" to taki, któremu nic się nie chce i który wszystkiego się boi. A żeby czuć się młodo potrzeba od czasu do czasu niekontrolowanych szaleństw. Na dodatek młodości potrzebna jest miłość.... jeśli przestaniesz kochać, to wtedy stajesz się stary.
Jeśli już mowa o miłości... Prawda jest taka, że ani dziecko, ani stały związek nie chronią nas przed rozedrganiem serca. Tęsknota za "miłością superior" prześladuje nas całe życie, bez względu na stan cywilny i ilość posiadanego potomstwa. Każde uczucie powszednieje.... wtedy przychodzi tesknota za hajem.
To tak przy okzaji skojarzeń z nadchodzącą wiosną :) , kiedy wszystko się budzi do życia....