Wiek biologiczny nie zawsze pokrywa się z naszym stanem ducha, a atrakcyjność wcale nie zależy od metryki. Wszyscy to wiemy, choć każdy uświadamia to sobie na innym etapie życia... jedni wcześniej, inni później. Ważniejsze są : nastawienie do życia, ludzi i wewnętrzna energia.
W naszych życiorysach są lata pytań i lata odpowiedzi... także w miłości. Kiedy więc zaczynamy kolekcjonować uczuciowe czy też romansowe wspomnienia, nie zapominajmy, że i my sami zostaniemy ocenieni z podziałem na ważne i nieważne uczucia. Miłość... miała być na zawsze, a była tylko na chwilę. Miał być na moment, a został na długo. Ale co tam, nie ma nic gorszego w miłości od grzechu zapomnienia.
Pamiętasz? - ten czasownik jak mało który pasuje do miłości. Do tej na całe życie (wreszcie będzie co wspominać) - i do tej, którą się zamienia na nową. Jak w piosence: "Bo to się zwykle tak zaczyna i trwa przez jeszcze kilka dni. W końcu ją (jego) rzucasz, zapominasz. I to jest życie - c'est la vie!"