https://www.youtube.com/watch?v=MXUDbplGXEo
Przekonałeś mnie, że mógłbyś być i ja mogłabym być i moglibyśmy być.. I czułam się tak jakbym mogła znów żyć. -To przecież wiesz.
Już wcześniej zauważyłeś, że staram się wszystko przewidywać i boję stracić kontrolę nad tym co mnie otacza. Tak, to jest prawda. Kiedyś ją straciłam i znalazłam się w tym miejscu, w którym jestem. Bo we mnie żyją demony destrukcji, a jedyne czego się boją to odwaga Śmiałków, którzy w porę potrafią mnie złapać kiedy chcę skoczyć w dal. Czy jesteś tak odważny by spróbować?
Potem wydało mi się, że tak, że dasz radę i ..
A teraz..
teraz jestem jak ta śmieszna księżniczka w Wieży, która czeka i wierzy, że ją znów odnajdziesz, że złapiesz kiedy zwątpi i postanowi skoczyć, że spojrzysz jej w oczy, pogładzisz policzek, dotkniesz ust.. i zmory odejdą na zawsze już..
Rozeszliśmy się w swoje strony po wschodzie słońca. Aniśmy się do siebie odwrócili.
Możeśmy jednak obydwoje inny sen śnili?