Zwalony pień...na nim opowieści
O miłości o życiu o przyszłości
Tak bardzo kocham to miejsce
Z błękitem nieba między wierzchołkami drzew
Ze śpiewem ptaków i ciekawskimi wiewiórkami
Nawet jak sama tu siadam Twój cień obok czuję
Gałązki szumem wyciszają...
Podpowiadają.wiary dodają...
Tak to już jest kiedy coś dolega i w środku płacze
Uciekamy do miejsc które kochamy
Tu w ciszę zatopiona trwam
Tu nie potrzeba słów
Życie co dzień doświadcza...sił brak
Czy wyzuta ze złudzeń zobaczę inny świat
Czy kochać przestanę i wierzyć że...
Wszystko co dobre...przede mną jest?
https://www.youtube.com/watch?v=1StijejgfZg