Dziś na kolorowym obrusie rozłożyłam swoje marzenia
W nich podróże do miejsc nieznanych w snach zapisanych
W wielkiej wędrówce od początku samego
Codziennie gdzieś zmierzamy,coś pakujemy
gdzieś wyjeżdżamy
nie raz szlakami serca podążamy
rozkołysane lasy mijamy
w locie słów zatrzymane
w wierszach zapisane
w zapachu krajobrazu dusza się kąpie cała
w mowie ptaków słucha serenady
Utulam niebo w ramionach,jak w kołysce układam
Otulam niebieską kołderką chmur
Wiatr w dłonie łapię,przytulam
chłodem mnie pieści
Maluję pastelami zakątki tajemnych myśli
Drogi i dróżki znaczę znakami sobie tylko znanymi
W ramkach złotych zamykam
Poezję w słońcu grzeję,by ciepłem się odbijała
By złotem wersy zapisywała
Melodio bez słowa jednego graj mi od rana samego
Głaszcz i przytulaj,nie ustawaj
Jak w rzece myśl moja pędzi rwąca bez celu
W aromacie dnia zwykłego ukrywa się baśniowy świat
i niebo baśniowe
niech dobro gości w każdy czas
pokochajmy piękno
które jest w nas
nicola555
Warszawa
Rejestracja:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Ostatnia gra