W lustrze moich słów
Odczytuję historię minionych dni
Pragnienia które za zakrętem zostały
I czas zagubiony po drodze
W jaśminowym ogrodzie spotkaliśmy się
W upojnym zapachu wśród barwnych motyli
W sukience z marzeń wiatr cicho na skrzypeczkach grał
Nasze oczy ukradkiem rzęs zdradzały pożądanie
Ręce dotykiem ognia ciało rozgrzewały
Słonko tak mocno grzało,promieniami się uśmiechało
Ogrody rozkoszy rozkwitały w nas
Maj ten magiczny czas,kiedy wszystko się do życia budzi
W bukietach słów mnie zniewalałeś
jak pieśnią na zmysłach grałeś
zniewoleni czarem maja...zapachem jaśminu i konwalii
szumem drzew i śpiewem ptaków
jak księżniczka się czułam w tym bajkowym czasie
a Ty mi włosy czesałeś,do ucha szeptałeś
nieznaną furtkę do szczęścia otwierałeś
w mojej krainie baśni jesteś najczulszym kochankiem
dotykiem,wiarą,słodką pieszczotą
w eksplozji uczuć,namiętności
odlatuję w nieznane,tam gdzie nie liczy się czas
tam gdzie nic nie istnieje...prócz dwu ciał
nicola555
Warszawa
Rejestracja:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Ostatnia gra