samotniś_

 
Rejestracja: 2017-02-18
Nie taki samotny samotniś_.... Alfiąto :d... ❤. Niech dzisiaj bedzie lepsze niz wczoraj i gorsze niz jutro...
Punkty61więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 139

Potęga uśmiechu...

Dzięki kilku eksperymentom dotyczącym mocy, jaka kryje się w ludzkim uśmiechu, a przeprowadzonym w różnych częściach świata, wiemy już doskonale, że sam uśmiech do niczego jeszcze nie wystarczy. Musi on przede wszystkim być zupełnie szczery i odzwierciedlać nasze prawdziwe uczucia.

Naukowcy twierdzą, że tak naprawdę to tylko ludzie się uśmiechają. Jednak niektóre osoby postrzegają tego rodzaju grymasy u swoich domowych pupili lub innych zwierząt. Pewne jest jedynie to, że jest to po prostu sposób okazania silnych emocji pozytywnych. Tak, bez cienia wątpliwości potęga uśmiechu wywiera wpływ nie tylko na tego, który się uśmiecha, ale dla tych, którzy go w tym momencie widzą.

Naukowcy przeprowadzili nawet kilka ciekawych eksperymentów, których celem była potęga uśmiechu (czy też ściślej rzecz biorąc znaczenie tego rodzaju ekspresji), których wyniki w pewnym stopniu potwierdzają to, co wszyscy podświadomie wiemy. Co więcej, prawie wszystkie badania pozwoliły naukowcom dojść do tego samego wniosku.

Ale nie musisz wierzyć na słowo samym tylko badaczom, ponieważ możesz przeprowadzić podobne eksperymenty na własną rękę, a następnie wyciągać z nich swoje własne wnioski. Na przykład poproś kogoś o przysługę, pokazując mu poważny wyraz twarzy, a następnie zrób to samo, ale tym razem z uśmiechem. Sprawdź, czy reakcja tej drugiej osoby się jakoś znacząco zmieni.

Wszyscy mamy zaufanie do ludzi, którzy się często uśmiechają. Mamy zakodowane w naszych umysłach podświadome mechanizmy, które pozwalają nam wykryć, czy ktoś uśmiecha się szczerze, czy też nie. Kiedy taki wyraz twarzy nie jest autentyczny, wtedy taki uśmiech wywołuje odwrotny skutek od zamierzonego. Zamiast tego przestajemy ufać takiej osobie.

Jest to część tego, czego dowodzą eksperymenty, których tematem jest potęga uśmiechu. Dzięki kilku badaniom dotyczącym mocy, jaka kryje się w ludzkim uśmiechu, a przeprowadzonym w różnych częściach świata, wiemy już doskonale, że sam uśmiech do niczego jeszcze nie wystarczy.

Musi on przede wszystkim być zupełnie szczery i odzwierciedlać nasze prawdziwe uczucia. W naszym dzisiejszym artykule omówimy sobie zatem trzy najciekawsze ze wspomnianych powyżej badań. Zapraszamy zatem do lektury!

1. Potęga uśmiechu jako spoiwo społeczne

Jeden z najciekawszych eksperymentów dotyczących możliwości tkwiących uśmiechu przeprowadził swego czasu naukowiec Ron Gutman. Badacz ten poświęcił łącznie kilka lat pracy nad tym zagadnieniem. Wyniki tego badania zostały opublikowane w czasopiśmie Forbes, w artykule zatytułowanym „Niewykorzystana potęga uśmiechu”.

Uśmiech na twarzy

Dzięki pracy Rona Gutmana dowiedzieliśmy się czegoś naprawdę bardzo interesującego. Zespół badawczy umieścił młodą małpę obok dwóch osób. Jedna z nich się uśmiechała, a druga nie. O dziwo zwierzę o wiele szybciej zaprzyjaźniło się z nieustannie uśmiechniętą osobą, a drugą ewidentnie pomijało. Test ten powtórzono kilka razy i za każdym razem uzyskano takie same wyniki. Jak zapewne można się domyślić, u ludzi dzieje się coś bardzo podobnego.

Wspomniany artykuł zawiera także opis i wyniki badań przeprowadzonych na uniwersytecie w Uppsali, w Szwecji. Ich celem było zbadanie reakcji osób, które demonstrowały różnego rodzaju miny. Badanie to wykazało, że ludzie, którzy się uśmiechają, mają tendencję do kojarzenia się z dobrym i pozytywnym nastawieniem. Podsumowując, „nasz uśmiech jest ewolucyjnie zaraźliwy”. Dlatego właśnie pomaga on zbliżać ludzi i jest specyficzną formą „spoiwa społecznego”.

2. Uśmiech jest czymś naprawde niezapomnianym

Kolejny eksperyment dotyczący siły uśmiechu przeprowadzono na Uniwersytecie Duke’a (oryg. Duke University) w Durham. 50 wolontariuszy zostało poproszonych o interakcję z kobietą z „biura podróży”. Niektórzy rozmawiali z kobietą, która zachowywała się poważnie, podczas gdy druga grupa rozmawiała z tą samą osobą, która wydawała się smutna. Z kolei trzecia badana grupa rozmawiała z kobietą, która się nieustannie uśmiechała.

Uśmiechnięta kobieta

W efekcie wszyscy ci, którzy wchodzili w interakcje z uśmiechniętą kobietą, twierdzili, że bardziej interesuje ich prezentowana przez nią oferta. Twierdzili też, że na pewno znów wrócą przy kolejnej okazji do tego biura. Jednocześnie badacze ustalili na tej podstawie, że w obecności osoby, która się uśmiecha, zostaje aktywowana kora oczodołowo-czołowa. Jest to obszar mózgu związany z systemem nagradzania.

Ponadto naukowcy odkryli, że uśmiechnięta twarz wyraźniej zapada nam w pamięć. To oznacza, że o wiele wyraźniej rejestrujemy w naszej pamięci satysfakcjonujące doświadczenia. W ten sam sposób jesteśmy bardziej otwarci na prośby ludzi, którzy się do nas uśmiechają.

3. Potęga uśmiechu opiera się o szczerość – fałszywe uśmiechy nie działają!

W 1980 roku niemiecki psycholog Fritz Strack, psycholog społeczny na Uniwersytecie Juliusza i Maksymiliana w Würzburgu (oryg. Julius-Maximilians-Universität Würzburg), przeprowadził kolejny eksperyment dotyczący mocy tkwiącej w uśmiechu.

Wyniki jego badań stały się bardzo popularne pomimo jego dość kontrowersyjnej w niektórych miejscach metodologii. Doszedł on do wniosku, że jeśli ktoś jest smutny i zmusza się do uśmiechu nawet wtedy, gdy nie jest mu do śmiechu, jego nastrój i tak się poprawi.

Jednak gdy 17 innych badaczy z różnych części świata próbowało powtórzyć eksperyment Stracka, uzyskali niejasne wyniki. Właśnie dlatego naukowiec Eric-Jan Wagenmakers, profesor psychologii na uniwersytecie w Amsterdamie (oryg. Universiteit van Amsterdam), postanowił przeprowadzić o wiele głębsze badania w celu bardziej szczegółowej analizy tego tematu.

Ponadto zrealizował on rozbudowany eksperyment z udziałem 1 894 osób i oparty o bardzo rygorystyczną metodę badawczą. Ostatecznie dzięki temu Eric-Jan Wagenmaker doszedł do wniosku, że żadne dowody naukowe nie potwierdzają tezy Fritza Stacka. Czyli nie jest prawdą, że wymuszony uśmiech poprawia nastrój danej osoby. W rzeczywistości naukowcy nie wykryli żadnej, nawet subiektywnie pojmowanej zmiany u tych, którzy fałszowali u siebie uśmiech.

Jak widać, potęga uśmiech nie sprowadza się tylko do wyrazu twarzy. Muszą temu grymasowi towarzyszyć prawdziwe uczucia, aby całość okazała się być skuteczna. Z pewnością możesz samodzielnie poszukać bodźców, które wywołają u Ciebie uśmiech i w efekcie poprawią Ci Twój nastró