tman76

Rejestracja: 2020-04-14
Punkty614więcej
Następny poziom: 
Ilość potrzebnych punktów: 386
Ostatnia gra

co to jest normaność/

Co trochę pojawiają się blogi ,w których nawołuje się do jakiejś 'normalności",w których przebija tęsknota za dawnymi czasy,gdzie miejsce to bylo miejscem spotkań,pogawędek,czy wymianą żartów,lub prezentacją całkiem niezłych owoców zainteresowan,lub talentów tej małej społeczności. Owszem,zdarzały się trole ,ale były skutecznie eliminowane przez ostracyzm tej społeczności -lub....o,dziwo-dawały się oswoić i okazywały się całkiem fajnymi ludzmi. Wtedy to ,mniej więcej (na tyle i na ile, ktoś miał ochotę się odkryć)z grubsza wiadomo było co kto lubi i kim jest.
Teraz jest nieco inaczej i nie mam ochoty tego tłumaczyć:-że podział społeczeństwa,różnice polityczne różne takie ect.Bo kultura osobista , zwykła życzliwość dla innych,czy inne cnoty społeczne ,nawet niewieście, tu się powinny nie zmieniać. No ,chyba żeśmy wszyscy chamy! Jednak czasami się nie da być normalnym.Są granice chłamu ,dziwnych zachowań wynikających z infantylnej niedojrzałości,lekceważenia czytających ,lub czegoś, co jako nie- psycholog określić nie umiem .Dlatego mnie też dopada czasami głupawka i zaczynam zachowywać się dziwnie .JA SIĘ NIE TŁUMACZĘ! Uważam ,że tak właśnie trzeba,bo to jest może jeszcze nie potop,ale zalew głupoty na pewno. Ktoś powie ; ale weż przestań ,nie reaguj, nie odzywaj się ,nie bądż taki jak oni !- To wtedy ONI nas zjedzą.
Nie jest ,że kiedyś nie było przypadków , że np. jakieś dziewczę wklejało zdjęcie jakiejś modelki z tekstem: hej ! to Ja! Doradżcie mi czy mam te włosy przefarbować,czy tak jest dobrze ,lub jakiś chłoptaś uporczywie i wszędzie negował wszystko głupimi wpisami. Ale wtedy ,to było tak rzadkie ,że budziło ,co najwyżej śmiech.


-Nie z braku szacunku, ale braku czasu dokńcze jutro .
-bo taki ze mnie komputerowiec ,że zapisać gdzieś tego nie umiem ,a nie chcę żeby mi przepadło....






























































Nieoczekiwane wyznanie gwiazdy,

BLOG NAPISANY PRZEZ ALLELUJAIDOPRODUZ..... "EDUKACJA SEKSUALNA NIE TYLKO DLA POLAKÓW !allelujaidoproduz
2021-09-07
15
1Co rodzina – to inne zwyczaje nagościowe. Rozbieracie się przy swoich dzieciach ? A przy rodzicach ? Wiadomo, że bardzo dużo wynosi się z domu. Czy rodzice i rodzeństwo mogło wchodzić do Waszej łazienki ? Czy przebieranie się to był u Was temat tabu ? Chciałabym o uczciwe i kulturalne komentarze bez wulgaryzmów ! No i słuszne pytanie. Ciężko to pojąć i ciężko żyć bez świadomości swojego ciała. A kto lepiej, w bardziej zrozumiałym tonie i najbardziej odpowiedniej chwili może dzieciom wytłumaczyć to i owo, niż rodzice ? U mnie w domu było całkiem swobodnie, nikt się jakoś specjalnie nie odkrywał, ale też nie zakrywał z piskiem . Żyliśmy i żyjemy jak przeciętna rodzina rumuńska . Chociaż ja teraz jestem w rozjazdach . Tutaj w Rumuni nie ma opcji, żeby w przebieralniach czy prysznicach basenowych ktoś się zakrywał. Wszyscy wyskakują raźno z kostiumów i kąpielówek, i urządzają sobie pogawędki zupełnie nago. – Przepraszam, nie wiesz jak dojechać stąd najszybciej do dworca? – wielka, roznegliżowana babka stanęła nade mną, jak wycierałam sobie nogi, ostatnio podczas wizyty na basenie. Zupełnie bez skrępowania. W takich chwilach przypominają mi się durne rozmowy w polskich mediach o tym, żeby może starzy ludzie przebierali się w oddzielnych przebieralniach na basenie, bo gorszą dzieci (parę miesięcy temu pamiętam takie artykuły o którymś z warszawskich basenów). W lecie, nad większością jezior i morzem w Constancy, większość ludzi kąpie się nago. I nieważne czy mają 15, 30 czy 70 lat. A to wszystko ma też przełożenie na później. Rumunowie, tak kobiety, jak i mężczyźni, inną wagę niż Polacy, przykładają do nagości, ale też ogólnie do wyglądu. Naprawdę jest dla nich dużo mniej ważny. Wracając do mojej rodziny . Od samego mojego urodzenia pamiętam , że gołe ciało nie było czymś żenującym i tabu . Najwięcej nago chodziliśmy latem , czy to w domu , czy to na plaży . Rzadko kiedy tatko lub brat patrzeli na mnie i mamę jak na obiekt seksualny . Jeżeli nawet cosik działo się z ich penisami , to obracaliśmy to w żart . Na plażę nago chodziłam do czasu rozpoczęcia większej kariery sportowej . Moi koledzy szkolni byli nader kulturalni . Najwyższym przykładem ich ogłady było to , że na plaży nago widzieli dwie swoje nauczycieli . Jestem pewna , że w Polsce wybuchłyby olbrzymi skandal . A u nas wykorzystano to na lekcji z wychowania seksualnego i było bardzo kulturalnie . Moje cycki rosły i rozwijały się dynamicznie . Więcej o nich dowiecie się na mojej tablicy profilowej . To wszystko jest jawne i nie ukrywam , bo o nich wielokrotnie pisała prasa rumuńska i zagraniczna . Nagość w sporcie w pewnych przypadkach jest przeszkodą ! Nie , nie chodzi o epatowanie gołym ciałem swojej ekipy . Trudno podczas masażu ciągle zakrywać się ręcznikiem , kiedy całe ciało boli . Zresztą część mojej ekipy znam od mojej nauki w liceum . To uławiało moje i ich nieskrępowanie . Mój mąż to mój pierwszy masażysta Z humorem napiszę , że tak mnie masował, że staliśmy się dla siebie coraz bardziej atrakcyjni , by stać się narzeczeństwem , a po roku żoną i mężem . Obecnie w zastępstwie męża, który co jakiś czas jest z naszą ukochaną córeczką , mam nowego masażystę . Nie jest dla męża problemem , że kolega po fachu dotyka mnie . Czy jesteście urażeni ? Czy myślicie podobnie jak ja , że kosmczna pruderia to błąd !? Ilu z Was naskarży do admina ? Jak znam realia w Polsce to wpis zniknie szybko i będzie po dyskusji . Prawdaż . Simona Ps. Zapomniałam dodać , że po zakończeniu kariery sportowej mam zamiar być seksuologiem . Kończę eksternistycznie studia w trybie indywidualnym w stolicy mego ukochanego kraju . Aktualnie piszę pracę dyplomową : " Nagość w rodzinie , etapy naturalizmu rodzinnego i praktyczny rozwój edukacji seksualnej " . Jeżeli macie pytania proszę pisać . Zapraszam ! "