uparciuszek7
Smutek...
Smutek
Powrócił smutek
Tęsknota wraz z nim
I niechęć do świata
Znów przegrywam
Co wygrać miałam
Choć się nie poddałam
Fundamenty stawiałam
Były mocne
Lecz zawalają się
Wiem można odbudować
I silniejsze będą
Lecz chyba tylko ja chcę
I nie wiem już dlaczego
Ludzie ranią tak
I wciąż tracę każdy sen
Może cos źle powiedziałam
Nie ta przysięgę dałam
Choć żadnej nie dawałam
Co ja takiego robię
Ze wciąż to samo
Ktoś przychodzi ktoś odchodzi
To wszystko dobija
I bardzo rani
Ja to czuje
I pragnę już nie czuć
Nie myśleć
Po prostu zasnąć
Cofnąć czas
Nie uda się
By jak dawniej było
By nie skończył się
Ten mój sen
I wciąż trwał
Choć dobrze wiem
Co się zacznie
Ma swój kres
Dziecko się rodzi
Dorasta
I w końcu umiera
Lecz umarło niemowlę
Ktoś zabrał mu tlen
I odszedł wraz z nim
Wiem ze jest niedaleko
Może spogląda tu
Ze smutkiem
Lecz czy ze smutkiem
Może z uśmiechem
A może zwyczajnie
Tej nocy nie usnę
Zbyt wiele myśli
I gwiazdy żadnej
Przyjazn...
Nie szafuj słowem - przyjaźń
bo ono znaczy wiele,
znajomych pełno dokoła,
nieliczni to przyjaciele.
Życie razów nie szczędzi,
kark pochylają cierpienia,
ten co pomoże powstać,
wart miana przyjaciela.
Toczysz swój głaz pod górę,
on spada prawie na szczycie,
trzeba zaczynać od nowa
to syzyfowe życie.
Człowiek naprawdę życzliwy
- nie w chwale i brzęku mamony -
poda swą rękę pomocną
z kawałkiem chleba na dłoni.
Poda swe mocne ramię
i plecy prostować pomoże,
wesprze cię słowem i czynem,
na nim polegać możesz.
Kto szczęście z tobą podzieli
i losu zawiłe koleje,
tak w dobrej jak i złej dobie
na pewno jest przyjacielem.
Nie szafuj więc słowem - przyjaźń,
bo ono znaczy zbyt wiele,
znajomych pełno dokoła,
- nieliczni to przyjaciele.
Cztery ściany świata...
Przed ścianą dźwięku stoją głusi
Modlą się do muzyki
Kiedy nie pragniesz, kiedy musisz
Lepiej być nikim
Przed ścianą płaczu stoją błazny
Śmieszą ich cieni własne podrygi
A śmiech ich pusty, śmiech ich straszny
Lepiej być nikim
Przed ścianą światła stoją ślepi
I patrzą bez zmrużenia powiek
O tym co świeci wiedzą lepiej
Niż zwykły człowiek
Pod ścianą straceń stoi heros
Patrzy oprawcom w oczy
Pali ostatni swój papieros
Na skraju nocy
Jest świat ze ścian
Rosnących w górę
W nim traci wartość słowo
Ja stoję przed zwyczajnym murem
I walę w niego głową
*** (Dwie są rzeczy mniej smutne niż inne)
Dwie są rzeczy mniej smutne niż inne
na tym świecie przepojonym łzami:
albo rymy dobierać niewinne,
lub usteczek dobierać nutami;
albo wgryzać się z radosnym znojem
w myśli tkankę i sok z niej wysysać,
albo serce drgajace na swojem
słów kłamliwych pieszczotą kołysać.
Oczekiwanie...
Pierwsza lekcja miłości, jakiej się nauczyłam. Dzień dłuży się w nieskończoność, snujemy tysiące planów, prowadzimy sami ze sobą wymyślne dialogi, przyrzekamy się zmienić - i trwamy w niepokoju aż do nadejścia osoby, którą kochamy. A kiedy jest wreszcie obok, to brak nam słów. Bowiem długie godziny oczekiwania wywołują napięcie, napięcie przekształca się w lęk, a lęk sprawia, że wstydzimy się okazać własne uczucia. .Przez lata toczyłam nieustanną walkę z własnym sercem, gdyż bałam się smutku, cierpienia i rozstań. Żyłam w przekonaniu, że prawdziwa miłość jest ponad tym wszystkim i lepiej umrzeć niż jej nie zaznać. Wydawało mi się, że odwaga jest przymiotem innych ludzi, teraz ze zdumieniem odkrywałam jej istnienie w sobie samej. Nawet jeśli miłość niesie z sobą rozłąkę, samotność i smutek, to warta jest ceny, jaką trzeba za nią płacić.Miłość nie pyta o nic, bo kiedy zaczynamy się nad nią zastanawiać, ogarnia nas przerażenie, niewypowiedziany lęk, którego nie sposób nazwać słowami. Może jest to obawa bycia wzgardzonym, odrzuconym, obawa, że pryśnie czar? Może wydaje się to śmieszne, ale właśnie tak się dzieje. Dlatego nie należy stawiać pytań, lecz działać. (...) Trzeba wystawić się na ryzyko.