Słowa zbudowane marzeniem
Resztką nadzieji karmione życie
Upadły anioł pod progiem nieba
Tańczy we śnie osamotnienia
Wiruje pośrodku szelestu słów
Namiętność i obojętność…
ciągną sznurki marionetki
Zbudował forum, fortece słów
Odszukał resztki wspomnień
Wydarł z serca resztek gesty
Pada z uśmiechem dziecka
Wspomina kiedyś napisane:
„Ja jestem zagubionym aniołem”
Odpowiedź duszy:
„Podniosłaś mnie,ja Cie odnalazłem”
***
Milczenie popchnęło w otchłań
Życie za szybko popchnęło
A zostało tak nie wiele sekund…
do dna twardszego niż głaz