A nasz Ojciec
Nasz Ojciec Święty powiedział
Grudzień zapukał
Pobielaly pola las śniegiem okryty
Mrozek za policzki szczypie
Brzoza biała bez listków zielonych
Taka posmutniała bez ruchu dziś stoi
Listopad odchodzi,już się wita z zimą
Księżyc w pełni bladym blaskiem świeci
Zagląda do okien z ciekawości pewnie
Dziś Andrzejki dzień z wróżbami
Co komu pisane kto za mąż pójdzie
A kto się zostanie
Uśmiechnięte twarze
No i święta za chwilę parę
Strojenie choinki i prezentów rozdawanie
Zakupy ,pieczenie,gotowanie
Potem jak tradycja karze
Przy wigilijnym stole bliskich twarze
I to puste miejsce...wspominanie
Ukradkiem łezki wycieranie
Kogo już zabrakło...kto nie zasiądzie z nami
Natalia, Kamil i inni ;(
Czternastoletnia dziewczyna pozostawiona sama ... Była ...
Nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał ... Znieczulica, zawiść, brak współczucia ...
Bolesny znak czasów ;(
Panienki bez kasy
"Panienki" bez klasy
Pozwoliłem sobie na ripostę do posta pewnej "miss", dotyczącego wstępnych oczekiwań a pragnącej spędzić noc sylwestrową z nieznajomym, prawdziwym "Mężczyzną" (pisownia oryginalna).
Co proponują ceniące się "damy" w zamian za np. sponsorowaną wycieczkę do Dubaju? Co są skłonne zrobić w zamian za drinka w najwyższym budynku świata pamiętając, że po powrocie "dziewczyny z Dubaju" mogą zostać celebrytkami.
Jest jednak pewien kruczek. Muszą się tam na "dachu świata" zeszmacić.
Pytanie bez ogródek do autora: Czy też byś się nadstawił każdym swoim otworem? Czy może prowokujesz i nabijasz się z tych co złożą ofertę, tak jak to robiłeś wcześniej tutaj?
Czas na porządki
W końcu muszę poukładać
Rozsypane puzzle życia
Trudne to zadanie
Tyle razy się zabierałam ale
Ułożyć ich nie zdołałam
Czego w życiu pragniemy
O czym mówić chcemy
A kiedy ciszą się okryjemy
Wciąż pytania,wiele ich
A może stanąć trzeba
Na chwil kilka ,posłuchać
O czym wiatr śpiewa
Liśćmi gra ,muzyką rozbrzmiewa
Posłuchaj lecz nie pytaj
Odpowiedzi brak
Idź dumnie przed siebie
Zaznacz swój życiowy szlak
Nie zbaczaj z drogi choć
Nie zawsze łatwe to jest lecz
Przypomnij sobie to zdanie
Nigdy nie poddawaj się
Nie,nie ,nie
Jesienna chrypa
Idąc nieopodal Twojego uśmiechu
spotykam ludzi zazdrosnych
o moją nieobecną dłoń na twoich ramionach
Twarze w mrozie wyblakłe
Zgłaszają pragnienie pocałunku
Nabierając kolorytu każdorazowo
W szczerej spowiedzi oczu
Które chwilę temu błyszczały
Odgaduje Twoje rozczarowanie
Zaciskam mocniej palce
Polemika zaciska gardła strunę
Pozwalając na kapryśne "rozumiem"
Wracamy z głową uniesioną
Pod tarczy parasolem
Nie zwracając uwagi na czerwone światło
"" No bo my wygraliśmy ciszę która nas rujnuje budując za razem obraz który nas otacza ""
N(k) 28.11.2023
IRLEAND JUNIOR
Jessica McKean - Aisling | ???????? Ireland | Official Music Video | Junior Eurovision 2023
Zaprzepaszczone sily wielkiej armii swietych znaków
https://www.youtube.com/watch?v=9fbI20nSqoY
Embarrassment to facet!!!!
Proszę Państwa ten Pan Robert ma kilka nicków z róznych Państw wysyła zaproszenia i pózniej ślini się i umoralnia . Proszę administrację o sprawdzanie kto zakłada nicki .
Plagi Kapuścińskiego
PLAGI KAPUŚCIŃSKIEGO
Ryszard Kapuściński (04.03.1932r. - 23.01.2007r.) - polski reportażysta, publicysta, poeta i fotograf, napisał trzydzieści lat temu książkę "Imperium". Opisał w niej plagi i zagrożenia, jakie grożą ludzkości.
"Ludzkości grożą trzy plagi, czyli trzy zarazy :
Pierwsza - to plaga nacjonalizmu,
Druga - to plaga rasizmu,
Trzecia - to plaga religijnego fundamentalizmu.
Wymienione plagi mają tę samą cechę, wspólny mianownik - jest nim agresywna, wszechwładna, totalna irracjonalność. Do umysłu, porażonego jedną z tych plag, nie sposób dotrzeć. W takiej głowie pali się święty stos, który tylko czeka na ofiary. Wszelka próba spokojnej rozmowy, będzie mijać się z celem. Nie o rozmowę zresztą tu chodzi, a o deklaracje. Żebyś mu przytaknął, przyznał rację, podpisał akces. Inaczej, w jego oczach, nie masz znaczenia. Nie istniejesz... Ponieważ liczysz się tylko jako narzędzie, jako instrument, jako oręż. Nie ma ludzi - jest sprawa."
Ryszard Kapuściński pisał te słowa dawno temu; jednak, jak myślę, zagrożenie opisanymi plagami jest ciągle aktualne.